Spadek kojarzy się zazwyczaj z dziedziczeniem majątku osoby, która odeszła. Nie zawsze tak jednak jest. Zdarzają się sytuację, w których krewni zostają obciążeni długami zmarłej osoby. Co można zrobić, żeby uniknąć dodatkowych problemów? W dzisiejszym wpisie postaramy się wyjaśnić, jak należy postępować i jakie kroki powinno się powziąć, żeby uniknąć scenariusza, w którym dziedziczymy nie tylko mieszkanie czy cenną biżuterię, ale i niechciane zobowiązania finansowe.
Śmierć bliskiej osoby to dla całej rodziny trudny okres. Czas żałoby i żegnania się z osobą, która odeszła, wiąże się często z ogromnym smutkiem, bólem i żalem. Mimo tego, że jest to tak trudny emocjonalnie moment, członkowie rodziny muszą też pamiętać o kwestiach związanych z dziedziczeniem. Pomoże to uniknąć kłopotliwych sytuacji, w których nagle stajemy się właścicielami długu po osobie zmarłej.
Prawo spadkowe jasno stanowi, co wchodzi w skład tzw. masy spadkowej, którą dziedziczą bliscy zmarłego. Oprócz tzw. aktywów, powiększających wartość spadku, dziedziczy się również pasywa. W tej kategorii mieszczą się wszelkie nieuregulowane zobowiązania finansowe, które nie zostały spłacone za życia osoby zmarłej. Dziedziczy się całość masy spadkowej, czyli nieruchomości, biżuterię czy oszczędności, ale i długi. Spadkobiorcami w pierwszej kolejności są zawsze małżonkowie i dzieci. W dalszej kolejności prawo dziedziczenia przechodzi na rodzeństwo oraz rodziców.
Ze względu na to, że relacje w rodzinach bywają różne i nawet współmałżonkowie nie wiedzą czasem, że żona czy mąż zaciągnęli kredyt gotówkowy lub inne zobowiązanie finansowe, w kwestiach spadkobrania zalecana jest ostrożność. Przed przyjęciem lub odrzuceniem spadku warto sprawdzić, czy osoba zmarła była dłużnikiem. Jak to zrobić?
Najprostszą metodą jest sprawdzenie rzeczy osobistych zmarłego. W dokumentach można znaleźć na przykład umowy podpisane z bankami. Nie jest to jednak metoda, która da nam odpowiedź na pytanie, czy spadkodawca nie był zadłużony na przykład w innych miejscach. Kolejną rzeczą, którą możemy zrobić we własnym zakresie, jest sprawdzenie w spółdzielni, czy mieszkanie nie jest zadłużone. Na podstawie aktu zgonu pracownicy powinni przedłożyć na stosowne w tej sprawie dokumenty.
Wymienione sposoby mogą dać nam ogólne pojęcie o stanie majątku, ale nie są gwarancją tego, że nie odziedziczymy długu. Jeśli chcemy uzyskać bardziej szczegółowe informacje, możemy złożyć do sądu wniosek o ustalenie inwentarza po zmarłym. Procedura ta wiąże się jednak z koniecznością poniesienia pewnych kosztów przez potencjalnych spadkobiorców i opłacenia komornika, a niekiedy także biegłych.
W przypadku, kiedy długi przewyższają wartość majątku, spadku można się zrzec. W sytuacji, w której decydujemy się na odrzucenie masy spadkowej, nie dziedziczymy zarówno nieruchomości, samochodu, sprzętu RTV, ale i zobowiązań finansowych. W związku z nowelizacją z 2015 roku można także przyjąć postawę bierną. Oznacza to, że można nie przyjąć, ale i nie odrzucać spadku. Przepisy stanowią, że osoby, które nie złożyły wniosku o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, dziedziczą spadek z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. W praktyce oznacza to, że nic nie tracą, ale i nie zyskują. Na przyjęcie lub odrzucenie spadku rodzina ma 6 miesięcy od momentu otwarcia spadku.