W ostatnich latach stopniowo wzrasta liczba spraw sądowych dotyczących kredytów zawieranych we frankach szwajcarskich. Frankowicze domagają się usunięcia z umowy niezgodnych z prawem zapisów, zwrotu wpłaconych bankom środków oraz całkowitego rozwiązania kontraktu. Czy w 2023 roku dalej warto walczyć o odzyskanie pieniędzy? Odpowiadamy: tak, a na potwierdzenie tego stanowiska prezentujemy garść statystyk.
Dane zebrane przez Votum Robin Lawyers i opublikowane w PAP Biznes prezentują się następująco:
Oznacza to, że aż 97,1% spraw z ubiegłego roku kończy się wynikiem zadowalającym dla frankowiczów. Dla porównania rok wcześniej statystyka ta wynosiła 95%, ale spraw było dużo mniej — łącznie 2780 wyroków, z czego 2646 na korzyść kredytobiorców.
Sprawy sądowe w zdecydowanej większości kończą się więc w sposób korzystny dla frankowiczów. Wynika to z faktu zawarcia umowy z tzw. klauzulami abuzywnymi, uznawanymi za niezgodne z prawem. W związku z tym sądy najczęściej orzekają o całkowitym unieważnieniu umowy kredytowej. Co wiąże się z taką decyzją? Kredytobiorca otrzymuje od instytucji finansowej całość wpłaconych do niej środków (rat kapitałowo-odsetkowych, ubezpieczenia, opłat dodatkowych), a sam oddaje bankowi kwotę otrzymaną na początku obowiązywania umowy. Mówiąc inaczej, w wyniku takiego orzeczenia kredyt traktowany jest tak, jakby nigdy nie obowiązywał. Wyrok w postaci całkowitego unieważnienia umowy zapadł w 9021 sprawach z 2022 roku.
Inne wyjście polega na przewalutowaniu umowy – tzw. odfrankowienia. Tutaj kontrakt pomiędzy frankowiczem a bankiem obowiązuje dalej, ale na preferencyjnych warunkach: raty w polskich złotych oprocentowane są na podstawie marży banku i korzystnej stawki LIBOR. Kredytobiorca może otrzymać też z powrotem pieniądze wpłacone w związku z obowiązywaniem abuzywnych klauzul przeliczeniowych. Odfrankowienie umowy było wyrokiem w 294 sprawach z 2022 roku.
Jak pokazują statystyki, oczywiście tak, ale jest to tylko niewielki ułamek wszystkich postępowań sądowych. Przykładowe sytuacje, w których sprawa zostanie rozstrzygnięta na korzyść banku, mogą dotyczyć sposobu gospodarowania nieruchomością. Kredyt we frankach szwajcarskich można było zaciągnąć w celu zakupu własnego mieszkania. Jeśli zaś przeznaczone było ono pod wynajem lub wykorzystywano je jako siedzibę działalności gospodarczej, to żądania frankowicza o unieważnienie umowy mogą zostać przez sąd odrzucone.
Swoją sprawę warto skonsultować z prawnikiem – do rozwiązania umowy lub jej odfrankowienia może dojść wyłącznie na drodze sądowej.